KPP Bochnia: Podsumowanie okresu świątecznego na bocheńskich drogach

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni podczas tegorocznych świąt wielkanocnych czuwali nad bezpieczeństwem uczestników ruchu na drogach powiatu bocheńskiego. Mundurowi reagowali na wszelkiego rodzaju wykroczenia drogowe, a ich głównym zadaniem była pomoc kierującym w spokojnym dotarciu do celu podróży.

Od piątkowych godzinnym popołudniowych (18 kwietnia br.) do poniedziałku (21 kwietnia br.) na bocheńskich drogach widoczna była wzmożona ilość policyjnych patroli. Mundurowi reagowali na wykroczenia drogowe oraz kontrolowali trzeźwość kierowców. W tym czasie bocheńscy funkcjonariusze udaremnili dalszą jazdę trzech nietrzeźwych kierowców pojazdami (jeden kierujący samochodem osobowym i dwóch rowerzystów).

W piątek (18 kwietnia br.) tuż przed godziną 18 w miejscowości Łąkta Górna policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Forda. Kierujący nim mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc 96 km/h w obszarze zabudowanym. Ponadto prowadzący pojazdem 54-latek nie korzystał z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy, a badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promile alkoholu. Mężczyzna poniesie teraz konsekwencje prawne łącznie z konfiskatą pojazdu.
W okresie świąt wielkanocnych na drogach powiatu bocheńskiego otrzymaliśmy zgłoszenia o dwóch wypadkach drogowych i pięciu kolizjach.

Do poważnego wypadku drogowego doszło w drugi dzień Świąt Wielkanocnych około południa w miejscowości Rajbrot. Według wstępnych ustaleń mundurowych 16-latek prowadzący motorower marki Aprilla na łuku drogi stracił panowanie nad jednośladem, w wyniku czego uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Mieszkaniec gminy Trzciana został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.  Podróżująca z nim 18-latka doznała lekkich obrażeń.

Mundurowi zatrzymali również jednego kierowcę, który prowadził swój pojazd pomimo cofniętych uprawnień.

Please follow and like us: